Wysyłka gratis od 69zł paczki do 1kg i od 199zł paczki do 30kg
Byłem wtedy nastolatkiem. Z tych młodszych nastolatków. Nie miałem jeszcze karty wędkarskiej i nie mogłem delektować się łowieniem w pełnych ryb wodach PZW ;) Korzystałem zatem z gościnności dzikich wyrobisk torfowych. Nie było tam okazów, ale za to „dłoniaków” co niemiara. Czasem wydawało się, że ryb jest niemal tyle, co wody. Nie ważne jaki sprzęt, czy przynęty były w użyciu. Ryby brały na wszystko.
Gdy tak siedziałem pewnego razu nad czarną torfową wodą, kilka stanowisk obok usiadła jakaś dziewczyna. Nie była chyba szczególnie ładna, a może mój wiek nie był odpowiedni do romansów? Zresztą, kto by się przejmował jakąś dziewczyną, będąc na rybach? Na pewno nie taki zapalony wędkarz jak ja. Nie byłbym w ogóle zanotował tej osoby w pamięci, gdyby nie irytacja, do której mnie doprowadziła. Powodem owej irytacji był oczywiście fakt, że dziewczyna zaczęła łowić więcej ode mnie. Mimo że starałem się, jak mogłem, tamtego dnia poległem, w swoistym niepisanym pojedynku. Pokonany przez dziewczynę dumny nastolatek nie zapytał, co było powodem jej sukcesu. Na szczęście był ze mną tata (lub dziadek, nie pamiętam). Okazało się, że powodem sukcesu dziewczyny było... ciasto, na które łowiła. Jasne i pachnące. Idealne na czarną, torfową wodę. Minęło kilkanaście lat, a mimo to nieczęsto łowię na ciasto wędkarskie. Ma ono bowiem kilka wad. Jednak ma też istotne zalety i w pewnych warunkach może być i jest! killerem.
Ciasta i pasty wędkarskie
Zalety ciasta wędkarskiego:
• można mu nadać dowolny kolor, smak, aromat, wielkość i kształt, co pozwala na dopasowanie się do gatunku, który chcemy złowić,
• ciasto powoli rozpuszcza się w wodzie, uwalniając zapach i cząsteczki pokarmu, które tworzą obłoczek wokół samego siebie.
• można mu nadać dowolny kolor, smak, aromat, wielkość i kształt, co pozwala na dopasowanie się do gatunku, który chcemy złowić,
• ciasto powoli rozpuszcza się w wodzie, uwalniając zapach i cząsteczki pokarmu, które tworzą obłoczek wokół samego siebie.
Wady ciasta dla ryb:
• jeżeli jest zbyt luźne, może spadać z haczyka przy mocniejszych rzutach,
• jeżeli jest zbyt spoiste, może utrudniać zacięcie.
• jeżeli jest zbyt luźne, może spadać z haczyka przy mocniejszych rzutach,
• jeżeli jest zbyt spoiste, może utrudniać zacięcie.
Aby zapobiec spadaniu ciasta, na trzonek haczyka nakłada się specjalną sprężynkę. Można ją też dowiązać do włosa, co zmniejszy ilość pustych zacięć.
Ciasto wędkarskie
Sprawdzony przepis na ciasto z kaszy manny. Ciasto z manny jest słodziutkie, pożywne, ma ładny kolor i kuszący aromat. Jak je przygotować? Na patelni zagotuj wodę. Wsyp mannę i gotuj, aż zmięknie. Gdy przestygnie, zacznij dodawać mąkę kukurydzianą, wyrabiając masę, aż stanie się plastyczna. Aby ciasto nie kleiło się do rąk, dodaj nieco oleju. Do smaku dodaję miód, który świetnie pasuje do manny. Nadaje jej też aromat i złoty kolor.
Kupne ciasta i pasty wędkarskie
Tu chciałbym raczej odradzić stosowanie kupnych produktów. Gotowe ciasta i pasty wędkarskie mają idealną konsystencję i piękny kolor, ale składniki, z których są zrobione, są raczej niezbyt atrakcyjne dla ryb. Do tego ich cena przekłada się głównie na wygląd, a przecież liczy się to, co w środku.
Jak przygotować pastę wędkarską
Pasta to właściwie to samo co ciasto, tylko o mniej zwartej konsystencji. Pasty wędkarskie wykonuje się z drobnocząsteczkowego miksu. Może to być miks do kulek wędkarskich lub drobno przesiana zanęta. Miesza się je z zimną wodą do uzyskania kleistej, choć nieco rozwodnionej zanęty. Taka pasta ładnie smuży w wodzie. Z kolei jej wadą jest to, że spada z haczyka i nie da się nią daleko rzucać (zazwyczaj zestaw wkłada się do wody). Mimo to pasta jest świetną przynętą do łowienia blisko brzegu i na tyczkę. Wygląda jak bryłka zanęty i ryby zawzięcie się na nią rzucają. Przynętę, trzeba zmieniać co kilka minut. Świetnym patentem jest założeni na włosie pelletu lub mikro kulki i obklejenie go sporą ilością pasty. Nawet jeżeli drobnica rozbije kulkę pasty, to na włosie zostanie pellet. Takim zestawem można też dalej rzucać, bo pasta będzie dobrze trzymała się pelletu. Jeżeli pellet będzie miał kolor i zapach pasty, ryby uznają go za jej kawałek. Można też użyć kulkę o jaskrawej barwie, która wzbudzi ciekawość ryb.
Sprawdzony przepis na pastę:
• mączka rybna – 2 części,
• przesiana zanęta – 2 części,
• mąka pszenna – 1 część,
• sól – szczypta.
• mączka rybna – 2 części,
• przesiana zanęta – 2 części,
• mąka pszenna – 1 część,
• sól – szczypta.
Składniki dokładnie mieszamy na sucho. Następnie dodajemy wodę, aż do uzyskania miękkiej, plastycznej masy. Odstawiamy pastę, aby wszystkie cząstki wchłonęły wodę. Po kilku, kilkunastu minutach sprawdzamy konsystencję i ewentualnie znów dodajemy wodę, do uzyskania konsystencji pasty.
Własne receptury mile widziane
Pasty i ciasta można wykonywać z wielu składników, które są atrakcyjne dla ryb.
Pasta i i ciasto mogą być zabójcze w połączeniu z zanęta gruntową. Nasza przynęta wygląda wtedy jak bryłka zanęty. Ryby biorą na nią ufnie, bo myślą, że nie ma się czego bać – przecież nikt nie łowi na „zanętę”.
Warto wrócić do sposobów naszych ojców i dziadków. Skoro oni łowili ryby na ciasto, czemu my nie mielibyśmy? Tym bardziej że prawie nikt tak od dawna nie łowi, co daje nam przewagę nad innymi.
Rafał Pokusiński
