Wybierz Język
Wysyłka gratis od 69zł paczki do 1kg i od 199zł paczki do 30kg
Filtruj odpowiednio sprzęt wędkarski

Wybierz interesujące Cię atrybuty aby wybrać najlepszą ofertę.

Kategorie
Wysyłka w
Nowość
Promocja

Nie znaleziono produktów spełniających podane kryteria.

Na rzekę – bolonki!

            Metoda bolońska to połączenie bata i odległościówki, stosowana podczas połowów na rzece. Wielu wędkarzy traktuje ją jako „plan B”, kiedy zwykła przepływanka na pełnym lub skróconym zestawie nie przynosi efektów, ale jest też całkiem spora grupa osób, którzy bolonkę uczynili swoją jedyną pasją, stale odkrywając jej tajemnice i doskonaląc swoje umiejętności.

Ta dziwna bolonka...

            Jeszcze kilkanaście lat temu metodą bolońską łowili nieliczni, a w sklepach wędkarskich pytanie o kije przeznaczone do tego sposobu wędkowania wywoływało nie lada zdziwienie. Bardzo długa, nawet 8-metrowa wędka, wyposażona w przelotki i kołowrotek niegdyś wzbudzała nad wodą sensację. Szybko jednak doceniono jej zalety i dziś metoda ta cieszy się dużą popularnością nie tylko wśród wyczynowców.

            A więc – o co chodzi w łowieniu na bolonkę? Przede wszystkim – o stosunkowo duże pole manewru, jakie daje nam użycie kołowrotka. Nieograniczeni długością zestawu, możemy szukać ryb nawet w dużej odległości od naszego stanowiska. Poza wspomnianym wędziskiem z przelotkami i kołowrotkiem, będziemy potrzebować pływającej (w żadnym razie nie tonącej!) żyłki, spławika mocowanego na stałe (jak przy tyczce czy bacie), oraz oczywiście śrucin i przyponu z haczykiem. To wszystko! Choć początkującym metoda bolońska wydaje się dość skomplikowana, w istocie zawiera ona w sobie całą prostotę bata, wzbogaconą o kilkadziesiąt metrów żyłki zamiast kilku.

Dlaczego metoda bolońska to metoda na wody płynące?

            Bolonki używa się, aby dotrzeć do stanowisk ryb, nieosiągalnych z użyciem pełnego i skróconego zestawu. Czy jednak i na jeziorach nie zdarza się, że nasze potencjalne trofea żerują daleko od brzegu i nijak nie dają się przywabić na odległość kilku lub nawet kilkunastu metrów? Oczywiście że tak bywa, ale w przypadku wody stojącej dużo wygodniej posłużyć się tradycyjną odległościówką – zarzucić w odpowiedni punkt, zatopić żyłkę i czekać na branie. Rzeka lub kanał wymagają od nas ciągłego ruchu, częstego przerzucania zestawu, a co najważniejsze – kontaktu ze spławikiem. Ten kontakt jest możliwy tylko wtedy, kiedy żyłka pozostaje w dużej części lub w całości nad powierzchnią wody. I tu właśnie tkwi sekret długiej wędki. Bolonki muszą utrzymywać żyłkę w powietrzu. Szczytówka kija powinna być możliwie najbliżej spławika, aby zacięcie było precyzyjne i nastąpiło w odpowiednim momencie, a nie dopiero wtedy, kiedy uda nam się zwinąć spływający z prądem luz żyłki. Ograniczenie ilości linki leżącej na wodzie wydłuża czas obecności naszej przynęty w polu nęcenia, ponieważ zestaw wolniej się przemieszcza. Tak więc nie da się zaprzeczyć, że podczas łowienia na wodzie płynącej daleko od brzegu nic nie będzie lepsze niż bolonka. Czy jednak nie można z równym powodzeniem używać jej na jeziorze? Cóż, niektórzy uważają, że można, choć trzeba wziąć pod uwagę, że kilka godzin intensywnego machania 7-metrowym kijem, choćby był najlżejszy i najlepiej wyważony, męczy bardziej niż posługiwanie się 3,5 metrową matchówką, a efekt połowu będzie podobny. Podsumowując, na rzece wędzisko bolońskie sprawdzi się dużo lepiej niż tradycyjny kij odległościowy. Na jeziorze – można próbować obu metod, jednak pod względem komfortu nasza bolonka musi ustąpić poręcznej i lżejszej matchówce.

Idealna wędka – bolonka na miarę. Jak wybierać?

Kiedy uznamy, że pora zacząć przygodę z bolonką, nie obejdzie się bez trudnego wyboru wędziska. To ono przecież będzie grało główną rolę podczas wypraw na rzeczne świnki czy kanałowe leszcze. Przeglądając asortyment sklepów wędkarskich, trzeba wiedzieć, czego szukać. W tym celu zastanówmy się, co brać pod uwagę, ustalając interesujące nas parametry bolonki. Należy wstępnie określić, w jakich wodach będziemy chcieli zastosować tę metodę . Generalnie do łowienia „rzeczną odległościówką” nadają się średnie i duże rzeki w miejscach ze stabilnym, niezbyt bystrym prądem oraz oczywiście kanały. Warto zorientować się, jaki jest uciąg w wybranym przez nas miejscu oraz na jakiej odległości i głębokości występują tam atrakcyjne dla ryb miejsca – górki, rynny, uskoki dna itp. To pozwoli nam dobrać wędkę o najbardziej odpowiednich parametrach, wśród których wyróżniamy:

- Długość

Najczęściej spotykane modele mają 6 lub 7 metrów. Można nimi swobodnie operować zestawem zarzuconym na długość do 20 metrów. To zazwyczaj wystarczy, aby dobrać się do ryb, żerujących w jakiejś atrakcyjnej rynnie. Niektóre sytuacje wymagają użycia dłuższej wędki. Bolonki 8, 9, a nawet (bardzo rzadko spotykane) 10-metrowe pozwolą nam na kontrolę zestawu na większej odległości, ale nie są polecane początkującym z uwagi na trudne przy tym rozmiarze operowanie wędziskiem. Zarzucanie i utrzymanie kontaktu ze spławikiem może znacznie utrudnić pogoda – przy dużym wietrze nawet wprawiony łowca może mieć problem z utrzymaniem wędki we właściwym położeniu. Na rynku dostępne są także krótsze bolonki – 3, 4 i 5-metrowe. Te sprawdzą się na niezbyt szerokich rzekach i kanałach.

W myśl „batowej” zasady, kij powinien być dłuższy od głębokości łowiska o minimum metr, co umożliwi swobodne zarzucanie także bolonką.

- Ciężar wyrzutowy

Ten parametr u bolonek spotykanych w sklepach wędkarskich mieści się w granicach 15-40g. Dobierając wędkę pod tym kątem, przyda się wspomniana wyżej wiedza na temat uciągu w naszym łowisku.

- Akcja wędki

Dobra bolonka powinna mieć szybką akcję szczytową, aby skutecznie zacinać każde branie. Niemniej jednak podczas holu dużych ryb sprawdzą się wędziska o akcji nieco parabolicznej, która zdecydowanie lepiej amortyzuje gwałtowne odjazdy czy stawanie w poprzek nurtu – ulubioną zagrywkę dużych leszczy. 

- Rodzaj i jakość przelotek

Cechy często lekceważone, a jakże ważne. Od nich zależy, jak będzie się sprawować cała wędka. Bolonka musi być wyposażona w przelotki o długich stopkach, aby żyłka nie przyklejała się do kija. Dobrze, kiedy na sekcji szczytowej znajduje się jedna lub dwie przelotki ruchome, które równomiernie rozkładają napięcie na szczytówce podczas holu ryby.

- Waga

Przy dużej długości wędki każde 10 gramów jej wagi robi wielką różnicę. Warto zapłacić nieco więcej za lekki i dobrze wyważony model. Ciężki, nieporęczny kij może naprawdę zniechęcić do tej pięknej przecież i subtelnej metody wędkowania.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl