Zimowe lipienie
Lipienie spotkamy w rzekach północnej, południowej i wschodniej Polski. Oczywiście nie w każdej rzece, ale w wielu. Powszechnie znane są rzeki pstrągowe i trociowe. W nich można liczyć również na ładne lipienie.
Stanowiska lipieni w zimowej rzece
W lodowatej wodzie lipienie unikają wartkiego nurtu, by oszczędzać energię. Odpoczywają w wodzie spokojnej tj. w głębokich rynnach, przy podmytych burtach brzegowych, w spowolnieniach za podwodnymi przeszkodami jak kamienie, drzewa, a nawet w zastoiskach.
Dobre miejsca to również te z pokrytą wodą butwiejącą roślinnością lub delikatnym namułkiem. Są to lipieniowe stołówki, w których znajdują owady.
Lipienie żerują całą zimę, ale najlepsze efekty powinniśmy mieć w okresach ocieplenia oraz w lutym, przed tarłem.
Sprzęt na zimowe lipienie
Zimą lipienie zajmują podobne miejscówki co pstrągi. Z tego powodu trzeba się liczyć z braniami „kropkowańców”. W rzekach przymorskich na lipieniową blaszkę może wziąć nawet troć. W takich łowiskach potrzebny będzie mocniejszy sprzęt niż typowy na lipienia. Wędzisko o długości około 2,5 m i cw do 20 g, a do tego żyłka grubości 0,22-0,25 mm powinny dać szansę w walce z pstrągiem i mniejszą trocią.
W pozostałych wodach wystarczy delikatny kijek o cw do 10-15 g i żyłką 0,14 – 0,20 mm (ta grubsza na wypadek brania pstrąga w zakrzaczonym miejscu). Hol lipienia na delikatnym zestawie powinien być bardziej przyjemny.
Przynęty na zimowe lipienie
Lipień żywi się głównie owadami i dodatkowo małymi rybkami Dlatego zwykle stosuje się małe przynęty. Wybieramy najmniejsze wahadłóweczki i obrotówki. Poza tym małe woblerki, gumki rybo i robalopodobne oraz mikrodżigi.
Na okazowe lipienie wielu znawców poleca trociowe wahadła długości 4 - 5 cm w kolorach naturalnych. Również dobre mogą okazać się obrotówki w rozmiarach 1 – 2. Łowiąc na te przynęty, złowimy raczej więcej pstrągów, a nawet troci. Za to, jeżeli trafi się lipień, powinien być naprawdę odpasiony.
Łowienie lipieni zimą
W dużych rzekach (np. Drawa) przynętę zarzucamy pod przeciwległy brzeg i prowadzimy powoli klasycznym wachlarzem. W małych rzekach najlepiej prowadzić przynętę wolno pod prąd. W obu przypadkach trzeba skupić się na obłowieniu miejsc najgłębszych i tych dających rybom schronienie. Przynęty gumowe i dźigi prowadzimy skokami.