Wysyłka gratis od 69zł paczki do 1kg i od 199zł paczki do 30kg
Głowacica nie jest naszą rodzimą rybą. Została wprowadzona do Dunajca, Sanu i Popradu zamiast łososia, gdy postawiono tamy na Wiśle. Miała zająć jego miejsce na szczycie piramidy troficznej. Jest obecnie największym drapieżcą naszych wielkich górskich rzek.
Gdzie znajdziesz głowacicę ?
Jak już pisałem, w Polsce miejsca występowania głowacicy to Dunajec, Poprad i San. Niewiele dalej znajdziemy świetne łowiska Słowackie. Do Austrii będzie już dalej.
W rzece, Głowacica Głowacica wybiera głębokie płanie, gdzie gromadzi się białoryb, a nurt jest wolniejszy. Ważne jednak, by główny nurt był w pobliżu. Ta ryba lubi żerować w rynnach, w pobliżu dużych kamieni, a nawet ganiać po rafach. Czasem widać jej ataki na powierzchni (raczej w cieplejszych miesiącach). Jeżeli spore ryby uciekają w panice, to niemal pewne jest, że goni je głowacica. W ciepłej połowie roku czasem udaje się wypatrzyć ryby pod powierzchnią, dzięki okularom polaryzacyjnym.
Jaki sprzęt na głowacicę?
Wędka – zwykle proponuje się długość między 2,7 a 3,3 m. Ciężar wyrzutu w zależności od tego, na jakie przynęty zamierzamy łowić. Wystarczy dobry kij do 40 g wyrzutu. Przy dużych woblerach ciężar wyrzutu musi byś większy, nawet do 100 g. Do tego dobrej klasy kołowrotek spinningowy albo gruntowy. Żyłka 0,30 mm - 0,40 mm.
Generalnie sprzęt na głowacicę nie będzie wiele różnił od tego na łososie i trocie. W tym przypadku też trzeba zadbać o drobiazgi, jak np. kółka łącznikowe:
Przynęty na głowacicę
Najpopularniejsze są woblery. Zwykle modele pływające, płytko i głęboko schodzące. Można używać małe i średnie rozmiary, ale uzbrojone w mocne kotwice. Często sięgamy jednak po woblery w przedziale 20 do 30 cm. Po pierwsze dlatego, że głowacice osiągają duże rozmiary (ponad 20 kg) i są bardzo silne ze względu na wymagające środowisko, w którym żyją. Po drugie mają wielkie paszcze przystosowane do polowania na duże ofiary. Głowacica, podobnie jak szczupak, zje wszystko, ale szczególnie chętnie zaatakuje raz, a porządnie. Jest w stanie połknąć rybę sięgającą połowy jej długości (metrowa głowatka połknie klenia 50 cm). Dobrze sprawdzają się woblery łamane. Kolory naturalne. Zwróć uwagę na kotwice przy woblerach. Powinny być bardzo mocne i ostre. Łowiąc przy kamieniach łatwo jest je stępić, a głowatka ma twardy pysk.
Specjalną przynętą używaną nad wodami, gdzie głowacica występuje naturalnie, jest pęczek gumowych rosówek, który wygląda jak ośmiorniczka. Zmocowany jest na główce jigowej i uzbrojony w kotwicę. Poza tym można spróbować blach i zwykłych gum.
Przynętę prowadzi się po łuku, wolno, z przestojami. Głowacica nie lubi agresywnie prowadzonych przynęt. Chyba woli łatwy łup.
Kiedy wybrać się na głowacicę?
Najlepszy okres na głowatkowe łowy to jesień, ale warto też próbować zimą. Zwłaszcza przy tych zmianach klimatu, jakie obserwujemy. Najlepsze pory dnia to typowo ranek i wieczór. Oczywiście branie może nastąpić też o innej porze, zwłaszcza przy pochmurnej pogodzie. Pamiętamy, że na wodach krainy pstrąga i lipienia można łowić od godziny przed wschodem słońca, do godziny po zachodzie.
Na koniec jeszcze uwaga. Wszystkie ryby łososiowate są wrażliwe na warunki tlenowe, dlatego należy je szybko wypuszczać do wody.
Rafał Pokusiński
