Kołowrotki o stałej szpuli są najczęściej wybierane przez wędkarzy ze względu na łatwość obsługi i wszechstronność. Ich oferta jest jednak tak duża, że nie łatwo się na coś zdecydować. Poznając podstawowe cechy kołowrotków ze stałą szpulą, będziesz w stanie wybrać najlepsze dla siebie.
Łożyska w kołowrotkach ze stałą szpulą
Łożyska umożliwiają płynną pracę ruchomych elementów kołowrotka. To głównie od jakości łożyska zależy, czy kołowrotek będzie pracował płynnie i jaka będzie jego żywotność. Niestety poza modelami z wyższej półki, producenci rzadko podają jakie łożyska zamontowano. A nawet gdyby, to i tak musimy zaufać podanym parametrom bo sami tego nie sprawdzimy.
Hamulec w kołowrotkach ze stałą szpulą
Hamulec w kołowrotku służy regulowaniu oporu z jakim obraca się szpula. To z kolei wpływa na siłę, która jest potrzebna, żeby wyciągnąć żyłkę z kołowrotka. Ma to znaczenie przy holu. Dokręcając hamulec stawiamy rybie większy opór. Ryzykujemy jednak spinkę lub zerwanie zestawu. Odkręcając hamulec, dajemy rybie więcej swobody, ale też lepiej amortyzujemy jej zrywy. Umiejętne ustawienie hamulca zwiększa szansę na udany hol. Tu trzeba nadmienić, że hamulec powinien być ustawiony przed zarzuceniem zestawu i ewentualnie skorygowany w czasie holu. Błędem jest ustawienie hamulca na maksa i regulowanie go dopiero w czasie holu. To częsta przyczyna zerwanych zestawów przy zacięciu lub pierwszym odjeździe dużej ryby.
Materiał, z którego wykonane są kołowrotki
Tańsze kołowrotki wykonane są z tworzywa sztucznego, droższe z różnych metali i stopów np. duraluminium. Chodzi oczywiście o szkielet i obudowę, a nie np. wał. Modele metalowe są bardziej odporne na uszkodzenia, dłużej zachowują dobry wygląd, ale są droższe. Jakiś czas temu wprowadzono kołowrotki z włókna węglowego, które są najlżejszą opcją, a do tego równie wytrzymałą. Przynajmniej tak twierdzą producenci.
Przełożenie kołowrotków
Przełożenie w kołowrotku oznacza ilość obrotów wokół szpuli, przy jednym obrocie korbką. Im większe przełożenie, tym więcej żyłki nawiniemy za jednym obrotem korby i tym szybciej zwiniemy zestaw. Dzięki temu nie trzeba szaleńczo zwijać i wykonujemy mniej pracy. Nie oznacza to jednak, że im większe przełożenie tym lepszy kołowrotek. W większości przypadków duże przełożenie nie jest konieczne. Czasem nawet lepsze jest małe przełożenie np. przy spinningu w chłodnej wodzie, gdy przynętę prowadzi się wolno.
Zapis na kołowrotku np. 5.0:1 oznacza, że nawiniemy na szpulę 5 nawoi przy jednym obrocie korbą. Mniej precyzyjnie jest napisać, że przy jednym obrocie korby, szpula obróci się 5 razy.
Wybór przełożenia to zwykle kwestia indywidualna. Uniwersalne przełożenie to około 5.0:1. Powinno sprawdzić się w większości przypadków. Kiedy potrzebujemy dużego przełożenia np. 6:0:1? zawsze wtedy gdy łowimy na czas na dużym dystansie (np. odległościówka na zawodach) lub musimy szybko zwijać przynętę (np. spinning na bolenia).
Rozmiar w kołowrotkach ze stałą szpulą
Wielkość kołowrotka określa się w tysiącach np. 1500, 2000, 4000, 8000. Im większy numer, tym kołowrotek masywniejszy i przeznaczony do większych, silniejszych ryb. Przykładowo: modele około 1000 nadają się do łowienia pod lodem, a te po 8000 do łowienia wielkich karpi.
Waga kołowrotka, moim zdaniem, ma znaczenie głównie prestiżowe. Co najwyżej w całodziennych łowach spinningowych czy matchowych można odczuć na plus mniejszą masę.
Wolny bieg
Umożliwia swobodne wysnuwanie linki z kołowrotka po braniu. Dzięki temu ryba nie zerwie się przy gwałtownym braniu, ani nie ściągnie wędki z podpórek. Nie trzeba otwierać kabłąka. Dzięki temu nawet w rzece żyłka jest wysnuwana tylko przez rybe, a nie np. nurt. Trzeba jednak pamiętać, żeby przy zacięciu wyłączyć wolny bieg. Wyłączenie wolnego biegu „przerzuca” na hamulec. Wolny bieg sprawdza się w wędkarstwie gruntowym.
Blokada wstecznego obrotu szpuli
Zdumiewające jest jak mało wędkarzy korzysta z tego rozwiązania. Dzięki odblokowaniu wstecznego biegu szpuli, można korbką odwijać żyłkę ze szpuli, zamiast nawijać. Jest to pomocne przy długim holu dużej ryby. Jeżeli ryba wyciąga żyłkę z hamulca, może się ona poskręcać i trzeba będzie odciąć kilka ostatnich metrów. Odkręcanie korbą na wstecznym biegu zapobiega skręcaniu. Najlepiej łączyć ten sposób, z używaniem hamulca.
Jak sprawdzić kołowrotek w sklepie?
Dobry kołowrotek posiada kilka sprawdzalnych namacalnie cech. Po pierwsze, kiedy wykonamy obrót korbką i puścimy ją swobodnie, wprawiona w ruch powinna kręcić się sama dość długo. Po drugie hamulec daje się płynnie regulować, a szpula obracać. Po trzecie kołowrotek jest dobrze wyważony, to znaczy przymocowany do wędki i nie odchyla się na bok. Po czwarte kabłąk otwiera się i zamyka płynnie. Po piąte blokada wstecznego obrotu szpuli działa płynnie. Po szóste kiedy potrząśniemy kołowrotkiem, nic w nim nie „lata”.
Klips wędkarski
Żeby zarzucić zestaw zawsze na tę samą odległość, zapina się żyłkę na klips na szpuli. Może to jednak powodować uszkodzenie żyłki. Alternatywnym sposobem jest naciąganie kawałka dętki, który uniemożliwi zsuwanie się nadmiernej ilości żyłki nie uszkadzając jej przy tym.